DreamNews Wydanie #4 – Dalsza rozbudowa GSOLS, wywiad z CEO GSOLS, krytyka GSOLS i recykling na dużą skalę w stanie Luinosdo

DreamNews to uniwersum fikcyjne prowadzone w formie wirtualnej gazety. Wydania od #1 do #3 są powiązane z czasem rzeczywistym. Od wydania #4 czas tego uniwersum jest fikcyjny. Występuje rozróżnienie między czasem DreamNews, a czasem rzeczywistym.

Wszystkie wydarzenia / imiona / nazwiska / nazwy / firmy / lokacje (miejsca / pomieszczenia / etc.) / urządzenia / systemy / plany / prognozy / projekcje / itp. / itd. są fikcyjne (z pewnymi wyjątkami nawiązującymi do prawdziwego świata). Ewentualne zbieżności imion / nazwisk / nazw produktów / nazw film / itp. / itd. z rzeczywistością są przypadkowe.

Główne Składowisko Odpadów Los Santos

W ciągu ostatnich kilku miesięcy od wydania #3 DreamNewsów wiele zmieniło się w kwestii GSOLS.

Wprowadzono obszar peryferyjny dla GSOLS, do którego dostęp publiczny został zablokowany formalnie oraz fizycznie poprzez wybudowanie ogrodzenia i murów na granicach ów obszaru peryferyjnego. Fizyczna granica jest poprowadzona od strony Strefy Zewnętrznej do początkowego fragmentu Strefy Wewnętrznej.

Obszar peryferyjny Głównego Składowiska Odpadów LS

Obszar peryferyjny GSOLS (1 280x720 px)

Obszar ten służy do ułatwienia transportu odpadów dla statków towarowych z kontenerami (kontenerowców) oraz do ułatwienia rozbudowy poprzez stałe dobudowywanie kolejnych platform dla Strefy Wewnętrznej Głównego Składowiska Odpadów Los Santos (SWGSOLS). Wcześniej, gdy na obszarze peryferyjnym, nie do końca zdefiniowanym mogły poruszać się inne statki publiczne i prywatne nie związane z projektem GSOLS, było to dla prowadzenia tego składowiska duży problem, stąd władze Los Santos postanowiły podjąć taki stanowczy ruch.

Strefa Zewnętrzna została znacznie rozbudowana, przez co kolejny duży fragment doków Los Santos został przebudowany na kolejne tereny GSOLS.

Strefa Zewnętrzna GSOLS - przód (1 280x720 px)

Strefa Zewnętrzna GSOLS - przód (1 280x720 px)

We wcześniejszym wydaniu powstało wiele wątpliwości po wywiadzie z burmistrzem Los Santos. W między czasie doszły kolejne kontrowersje w związku z projektem GSOLS. Wszystkie te sprawy postaram się poruszyć w wywiadzie z CEO (chief executive officer / dyrektorem generalnym) Głównego Składowiska Odpadów Los Santos, profesorem Mateuszem Heklonkiejem.

Danys
Dzień dobry panie profesorze. Na początku bardzo chciałbym podziękować, że zechciał mi pan poświęcić swój czas.

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Dzień dobry panie redaktorze. W ostatnim wywiadzie z burmistrzem Los Santos doszło do pewnego nieporozumienia, które zostało opublikowane w pana gazecie zatem ciężko w mojej sytuacji było odmówić z panem wywiadu. Pragnę rozwiać wszelkie wątpliwości, które narosły w mediach. Wiem, że od tamtego czasu minęło wiele miesięcy, ale naprawdę proszę mi wierzyć, nie miałem wcześniej ani chwili wolnego czasu. Jak sam pan widzi rozmawiamy w sobotę, a jednak ledwo udało mi się pana “upchnąć” w małym czasowym okienku, bowiem wciąż mam napięty grafik.

Danys
Zatem do rzeczy. Wpierw poruszę kwestie z wcześniejszego wydania, a później bardziej aktualne. Dlaczego Los Santos kupuje odpady, a później dostaje za nie pieniądze od wcześniejszych właścicieli, od których je kupiło w zamian za ich składowanie?

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Przede wszystkim Los Santos robiło tak dawniej, obecnie formalnie nie kupuje już odpadów, tylko od razu dostaje pieniądze od miast, z których transportowane są odpady do GSOLS. Wcześniej mieliśmy do czynienia z dziwnym prawem stanu San Andreas, na terenie którego się znajdujemy. Prawo to, a dokładniej punkt 4 ustawy o nabywaniu dóbr określał, iż wszelkie dobra pochodzące spoza granic SA muszą zostać zakupione. Dotyczyło to nawet odpadów. Wspomniany punkt ustawy został zniesiony w styczniu 2022 roku.

Danys
Czemu w takim razie burmistrz Los Santos tak się zdenerwował na to pytanie?

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Nie zdenerwował się na to dokładnie pytanie, tylko na zasugerowanie, że jest oszustem. To dwie różne rzeczy.

Danys
Możliwe, iż faktycznie nie za dobrze dobrałem słowa w tamtej chwili, aczkolwiek pomimo załóżmy mojej niekompetencji dziennikarskiej, jednak konkrety dopiero podaje nam pan profesor i to po wielu miesiącach. Dlaczego wcześniej burmistrz tego nie zrobił? Jak dobrze pamiętam jednak powołał się na jakieś przepisy, ale nic więcej dokładnie nie wspomniał.

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Prawdopodobnie zapomniał, bądź po prostu zdenerwował się po pańskiej niefortunnej sugestii.

Danys
Zdenerwowanie się burmistrza nie traktuję na poważnie, to w końcu burmistrz. Jeśli wyprowadza go z równowagi zasugerowanie, że może coś robić nielegalnie, bądź nieetycznie lub jedno i drugie to może czas zmienić burmistrza, bowiem nie zachowuje się za bardzo godnie, tudzież reprezentacyjnie dla LS. Pozostańmy więc przy założeniu, że wpierw zapomniał, a potem się zdenerwował. Chociaż jakie to ma znacznie...

[W tym momencie przerwał mi pan profesor…]

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Dokładnie, jakie to ma znacznie. Zwłaszcza w tym momencie wywiadu ze mną. Przy okazji pańskie dywagacje o tym, czy nasz burmistrz powinien dalej być burmistrzem, czy też nie proszę zostawić albo dla siebie, albo w ramach krytykowania czegoś w swojej gazecie kiedy jest do tego odpowiedni moment, a nie w środku wywiadu, bo nie chcę być nieuprzejmy, aczkolwiek już troszkę jestem, więc powiem tak: Jak tak dalej pójdzie to pan z sobą zacznie rozmawiać, a nie ze mną.

[Tu zaśmiał się serdecznie pan profesor. Naprawdę serdecznie, nie szyderczo.]

Danys
Piękna sugestia ze strony pana profesora, ale proszę sobie wyobrazić, że nie prowadzę sztampowego wywiadu typu pytanie i odpowiedź. Często lubię dorzucić coś od siebie, bowiem to moim zdaniem sprawia, że wywiady są bardziej merytoryczne i ciekawsze dla czytelników; Wracam do właściwej części wywiadu. Według nigdy nie opublikowanego, nomen omen “raportu ukrytego”, którego prześmiewczo nazwałbym raportem widmo, na który powoływał się burmistrz wynikało, że projekt GSOLS zacznie generować zyski najpóźniej w marcu 2022. Zaczął generować zyski oficjalnie dopiero od kilku dni, czyli do tej pory GSOLS przez większość swojego istnienia jest obciążeniem dla miasta, zamiast być rentowną inwestycją.

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Nie odpowiadam za raporty Rządowej Organizacji Odpadów Składowanych, burmistrz też nie, więc co my na to możemy. Jedynie mogę publikować nasze raporty dotyczące stricte GSOLS, a burmistrz podejmować decyzje nad ewentualną publikacją raportów finansowych dla całego miasta Los Santos. Proszę nas nie przeceniać, nie jesteśmy aż tak wpływowi. Wcześniej burmistrz miał pewien wgląd w tamtejszy raport i podał zalążek informacji, których właściwie moim zdaniem nie do końca powinien podawać, bowiem raport faktycznie nigdy nie został opublikowany, więc takie informacje tym bardziej nie powinny mieć wglądu publicznego. Jak sam pan widzi taka powiem kolokwialnie bzdura, a wzbudziła kolejne kontrowersje.

Jeśli chodzi o generowane zyski dopiero od kilku dni, mam do powiedzenia tylko tyle: Inwestycja długoterminowa. Zapewne gdyby zabrali się za to narwańcy, którzy chcą zysku jak najszybciej, a wręcz “tu i teraz” prawdopodobnie w takich niecierpliwych rękach światowe GSO nie miałoby konkurencji. Los Santos jest jeszcze bardzo biednym miastem, graniczącym z Nieskończonym Oceanem, więc to jest w pewnym sensie nasze przeznaczenie, aby realizować w końcu zyski z tego geograficznego położenia.

Danys
Jak dobrze, że powiedział pan “jeszcze bardzo biednym miastem”, podkreślając przy tym “jeszcze”. Zatem jak mniemam ma się to zmienić, więc przejdę płynnie już do kwestii bardziej aktualnych niż ostatni wywiad: Biorąc pod uwagę obecne działania projektu GSOLS, czy Los Santos będzie w przyszłości bogatym miastem opartym jedynie o magazynowanie odpadów z prawie zerową ludnością?

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Przepraszam, ale odpowiem pytaniem na pytanie: Pan jest na jakiś lekach?

Danys
Za takie kontr pytanie na miejscu burmistrza już bym się zmienił w czerwonego smoka. Całe szczęście jestem rozsądniejszy. Dobrze, więc doprecyzuję. Do Los Santos jest sprowadzane więcej kontenerów z odpadami niż jest w stanie przetworzyć GSOLS (pomimo ciągłej, coraz większej i szybszej rozbudowy tego składowiska). W wyniku tego kontenerów jest tak dużo, że w wielu miejscach burzy się prywatne domy i większe budynki z prywatnymi mieszkaniami, aby w ich miejscu budować tymczasowe składowiska odpadów. Powoduje to masową migrację najprawdopodobniej głównie do miast sąsiednich. W skrócie Los Santos się wyludnia. Oczywiście mając przy tym coraz więcej pieniędzy ze składowania absurdalnie wielkiej ilości odpadów. Podkreślę przy tym, że wielu ludzi pozbawia się miejsca zamieszkania nie z ich winy. Czy teraz jest wszystko dla pana profesora jasne?

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Cóż… W poprzednim pytaniu popełnił pan tak potężny skrót myślowy, że nie wyłapałem całego sensu pytania. Nie sądziłem, że jest pan aż tak złośliwy…

[Tym razem ja przerwałem.]

Danys
Złośliwy? Setki ludzi pozbawiacie miejsca zamieszkania i to ja jestem złośliwy?

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Osoby, którym zabraliśmy prawa własności do ich miejsc zamieszkania otrzymali bony rekompensacyjne o wartości rynkowej danej nieruchomości, którą posiadali. Cena była oszacowana według standardów rynkowych, a nie celowo zaniżana, więc proszę się nie martwić, osoby te bez problemu zakupiły, bądź w niedługim terminie zakupią mieszkania w pobliskich miastach, bądź nawet w innych krajach.

Wracając do poprzedniego pytania. Los Santos może poprzez “śmieciowy biznes” stać się bogatym miastem, aczkolwiek co do ludności nie byłbym taki pewien, czy w bardzo długim terminie (okres 20-30 lat) będzie to miasto wyludnione. Wydaje mi się, że gdy zgromadzimy odpowiedni kapitał, który później zainwestujemy w atrakcje turystyczne to miasto znowu odżyje.

Danys
Kto funduje ów bony rekompensacyjne?

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Wszystko jest fundowane z publicznych pieniędzy miasta Los Santos. Przewidujemy z tego powodu ewentualny powrót do ujemnego bilansu, ale zaczniemy generować potężne zyski znów po nowym roku. Co do bardziej dokładnych szacunków to teraz ich panu nie przedstawię, zatem teraz tylko podaję do opinii publicznej taką potoczną, uproszczoną prognozę finansową na podstawie raportów nad którymi pracujemy.

Danys
Tyle miesięcy strat i po raz kolejny przewidujecie ujemny bilans. Dziwny ten biznes, ale miejmy nadzieję, że długoterminowo faktycznie Los Santos wyjdzie z dużym zyskiem. Wracając do zmieniania obszarów mieszkalnych na tymczasowe składowiska. Jak to jest w ogóle możliwe, że legalnie możecie państwo to robić?

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Tutaj pana zaskoczę. Nie ma żadnych szczególnych regulacji prawnych w tym zakresie. Po prostu prosimy poszczególnych obywateli o podjęcie takiej decyzji. Do tej pory wszyscy się zgodzili, a znaczna większość nawet bardzo cieszy się, że może opuścić Los Santos w taki sposób.

Danys
I nie trafiliście ani razu na lokalnego patriotę?

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Wie pan zapewne jaka jest ogólna opinia o LS i dlaczego… Nigdy nie było to bezpiecznie miasto. W ten sposób pomału obszar ze wzmożoną przestępczością zmieniamy na składowiska odpadów.

Danys
A co z tą mroczną sferą LS, zorganizowane grupy nie działające w zgodzie z prawem sobie po prostu pójdą gdzieś indziej?

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Najlepiej by było gdyby całkowicie zniknęli, nie tylko z Los Santos. Albo zabiorą się za porządną pracę, np. pomogą w transporcie odpadów lub w rozbudowie składowisk, a zwłaszcza GSOLS.

Danys
Utopia…

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Rzeczywistość proszę pana, rzeczywistość. Zarobki w branżach związanych z projektem GSOLS są coraz większe.

Danys
Pojęcie rzeczywistości staje się coraz bardziej wypaczone z rdzennej definicji, jeśli to dla pana profesora jest faktyczny scenariusz. Na koniec pytanie, które wynika z pewnego przecieku. Czy to prawda, że planujecie państwo projekt GSOLS wdrożyć na giełdę papierów wartościowych?

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Trwają rozmowy w Radzie Zarządzania Głównym Składowiskiem Odpadów Los Santos na ten temat. Możliwe, że w przyszłości staniemy się spółką akcyjną.

Danys
Zatem przecieki informacyjne w tym temacie okazały się częściowo prawdziwe, chociaż w sprawie giełdy nie jest to jednak rzecz pewna. Dziękuję panu profesorowi za poświęcony czas i rzetelne podejście do każdego pytania. Miłego dnia.

CEO GSOLS, profesor Mateusz Heklonkiej
Również dziękuję za dobry wywiad. Szczerze myślałem, że zapanuje między nami nieprzyjemna atmosfera, ale jednak nie wyszło tak źle. Miłego dnia.

Na koniec wywiadu porównanie jednego z terenów LS, w którym wybudowano wielkie tymczasowe składowisko odpadów:

Przed powstaniem składowiska:

Jeden z obszarów mieszkalnych przed wybudowaniem składowiska (1 280x720 px)

Jeden z obszarów mieszkalnych przed wybudowaniem składowiska (1 280x720 px)

Po powstaniu składowiska:

Wielkie tymczasowe składowisko odpadów LS

Wielkie tymczasowe składowisko odpadów LS (1 280x720 px)

Możliwa niefortunna przyszłość GSOLS

Konsultowałem ze środowiskiem naukowym zajmującym się zarządzaniem odpadów kilka kontrowersyjnych pomysłów związanych z GSOLS. Aby być w miarę obiektywnym prowadziłem wiele rozmów nie tylko z osobami zaangażowanymi w GSOLS, ale również ze specjalistami spoza projektu GSOLS, ponieważ profesor Mateusz Heklonkiej należy do projektu i wypadałoby znaleźć jakieś kontropinie do założeń ów profesora.

Okazało się, że doktor habilitowany Marcin Szladeowicz, specjalista ds. zarządzania odpadami w skali makro i ich częściowego przetwarzania ma niezbyt pozytywną opinię o ostatnich poczynaniach projektu GSOLS.

Cytat dr. hab. Marcin Szladeowicz (korekta z autoryzacją):

Władze LS wyrzucają masowo ludzi z ich własnych mieszkań, dają za to bony rekompensacyjne o wartości danego mieszkania, a ów nieruchomości po prostu burzą i w ich miejscach stawiają składowiska na tymczasowe odpady, bądź całe kompleksy tymczasowych składowisk, bo przyjmują więcej odpadów niż jest w stanie przetworzyć GSOLS? Haha! Nieprawdopodobne proszę pana, to brzmi jak absurdalny dowcip. Gdybym nie zobaczył autoryzowanego wywiadu z profesorem Mateuszem Heklonkiejem to bym uznał, że przyszedł pan sobie pożartować.

O ile tworzenie pewnego bufora z odpadami przy tak dużej skali projektu jest zrozumiałe, o tyle wykonanie jest tragiczne. Jeszcze sugerowanie profesora, że wszyscy się bezproblemowo zgadzają na ten układ, bo w LS panuje wysoka przestępczość. Cóż za bajka. Nawet jeśli założymy, że faktycznie tak jest to koszty bonów rekompensacyjnych będą tak wielkie, że GSOLS będzie musiało przez 10 lat składować coraz więcej odpadów każdego kolejnego miesiąca, aby w długim terminie wyjść z zyskiem. Skończy się to prawdopodobnie jakimś przejęciem GSOLS przez władze innego miasta, bądź całego któregoś sąsiedniego stanu, a może jakaś korporacja się tym zajmie, kto wie.

Pierwsza próba recyklingu na masową skalę

Magazynowanie coraz większej ilości odpadów w coraz większych składowiskach niesie za sobą pewne problemy, które mogą wystąpić w przyszłości. Pierwszym z nich jest lokalizacja największych składowisk, czyli Głównego Składowiska Odpadów i Głównego Składowiska Odpadów Los Santos, które znajdują się na dobudowywanych platformach, na Nieskończonym Oceanie. Jeśli w ów miejscach nastąpi przykładowo uszkodzenie wielu kontenerów na stosunkowo małym obszarze może doprowadzić to do zanieczyszczenia oceanu. Kolejny problem, który już istnieje to rosnąca odległość dostarczania odpadów, bowiem statystycznie na każde kilka tysięcy kontenerów, statki towarowe muszą odbyć coraz dłuższą drogę. Wynika to ze specyfiki składowisk, które są rozbudowywane głównie w jednym kierunku, przy czym GSOLS ma odgórnie zdefiniowaną szerokość i dobudowywana jest jedynie “długość”, zatem w przypadku tego składowiska kierunkowość rozbudowy przyspiesza jeszcze bardziej niż w przypadku GSO, przyszłe problemy z rosnącym czasem dostaw odpadów.

Przykład ukazujący jak wyglądają wielkie skupiska kontenerów z odpadami w GSOLS:

GSOLS - fragment Strefy Wewnętrznej

GSOLS - fragment Strefy Wewnętrznej (1 280x720 px)

Jak widać bezpośrednio na podstawie zdjęcia ze Strefy Wewnętrznej GSOLS, wystarczy zaledwie jeden uszkodzony kontener przy granicach platform, aby doszło od razu do zanieczyszczenia Nieskończonego Oceanu, o ile w uszkodzonym granicznym kontenerze, będą znajdować się odpady, które mogą z niego się np. wysypać, bądź wylać.

Niektórzy specjaliści ds. zarządzania odpadami wraz z władzami w stanie Luinosdo postanowili zmniejszyć skalę problemu, który może pojawić się w przyszłości w związku ze stale zwiększającą się ilością odpadów. W ów stanie powstała fabryka przetwarzania odpadów o nazwie jakże błyskotliwej Fabryka Przetwarzania Odpadów Luinosdo (FPOL).

W miejscu tym zaczęto od kilku miesięcy recyklingować większość plastików z opakowań po napojach i jedzeniu (~80% rodzajów znanych opakowań).

Z 99% rodzajów opon wytwarza się kolejne nowe opony i opakowania z produktami chemii gospodarczej (z utratą łącznej masy wejściowego tworzywa od 5 do 10% przy procesie przetwarzania).

Makulatura w formie odseparowanej jest przetwarzana w całości do maksymalnie 3–4 cykli przetwórczych.

Żeby nie było jednak zbyt pozytywnie:

– Niestety jak można się domyślić fabryka ma skończoną wydajność. Na ten moment wynosi ona ~5 000 000 kg odpadów na tydzień.

– Po 3–4 cyklach recyklingu makulatury ta trafia finalnie na składowiska odpadów, gdyż nie może być już dalej przetwarzana.

– Część odpadów, które nie mogą być przetworzone przez FPOL trafią oczywiście i tak na składowiska odpadów.

– Fragmenty niektórych odpadów w trakcie procesu przetwarzania nie mogą być dalej przerabiane, więc również są odsyłane do składowisk odpadów.

– Do FPOL tygodniowo trafia do wstępnego sprawdzenia 30 000 000 – 35 000 000 kg odpadów. Większość zatem musi zostać odrzucona nawet, gdy nadaje się do recyklingu, ponieważ fabryka ma ograniczoną wydajność oraz na ten moment bardzo ograniczone magazyny.

– Metale i większość kompozytów nie jest poddawane recyklingowi w tej fabryce.

Przyszłe możliwości rozwoju FPOL:

– Planowane zwiększenie wydajności z ~5 000 000 kg odpadów do 15 000 000 kg, do 2023 roku.

– Zwiększenie magazynu z odpadami oczekującymi z 10 000 000 kg do 150 000 000 kg (w ~2023-2025 roku).

– Wprowadzenie na rynek większej ilości rodzajów plastikowych opakowań, które będą nadawały się do recyklingu.

Bardzo cieszy mnie to, że zaczęto na większą skalę recyklingować odpady, ale zaraz pokażę statystyki ze składowiskami GSO i GSOLS, aby pokazać jak wiele jest jeszcze do zrobienia.

Statystyki

Dane na podstawie raportu podsumowującego 2021–08.2022 Światowej Organizacji Statystyk Globalnych i raportu GSOLS z 10.05.2022 roku. W skład statystyk publikowanych w ramach DreamNews będą podane jedynie te obiekty / projekty, które zostały w jakimś stopniu omówione, bądź są powiązane z wydarzeniami, które zawarte są w tym i / lub poprzednich wydaniach.

Wydatki (łącznie): Główne Składowisko Odpadów: $194 052 050. Główne Składowisko Odpadów Los Santos: $105 520 000. Tymczasowe Składowisko Odpadów 1 LS: $2 327 540. Fabryka Przetwarzania Odpadów Luinosdo: $27 000 000. Magazyn Fabryki Przetwarzania Odpadów Luinosdo: $1 742 620.

Całkowite zyski Los Santos z tytułu składowania odpadów: [nieznane].

Składowane odpady w ciągu miesiąca: Główne Składowisko Odpadów: ~19 700 000 kg. Główne Składowisko Odpadów Los Santos: ~74 820 000 kg. Magazyn Fabryki Przetwarzania Odpadów Luinosdo: [zapełniony magazyn].

Łącznie składowane odpady: Główne Składowisko Odpadów: ~140 000 000 kg. GSOLS: [brak dokładnych danych] (według szczegółowego schematu GSOLS (aktualizacja #3) jest to minimum 168 560 000 kg odpadów] Magazyn Fabryki Przetwarzania Odpadów Luinosdo: 10 000 000 kg.

Schematy

Schemat uproszczony GSOLS:

Schemat uproszczony GSOLS

Schemat szczegółowy GSOLS (10.08.2022)

Schemat uproszczony GSO:

Schemat uproszczony GSO

Autor wydania #4 DreamNews: Danko*

Opublikowano: 10.08.2022**



*fikcyjny autor w uniwersum DreamNews

**fikcyjny czas DreamNews

Autor: Danys (pseudonim danielblog.pl)

Realizacja (czas rzeczywisty): ~03.12.2021 – 11.12.2021

Opublikowano (czas rzeczywisty): 11.12.2021

Linki:

Wydanie #1 DreamNewsów

Wydanie #2 DreamNewsów

Wszystkie wydania DreamNews

Pozostałe informacje:

DreamNews to fikcja literacka publikowana w formie wirtualnej gazety (pseudo gazety w zależności od interpretacji) opisującej fikcyjne wydarzenia. Screeny z gry bazują na modyfikacji Multi Theft Auto w grze Grand Theft Auto: San Andreas. Wszystkie wydarzenia w niej zawarte są zmyślone przez autora gazety.

Ewentualna zbieżność imion, nazwisk, firm i wszystkich innych bytów i/lub podmiotów, którym można nadać nazwę lub imię jest przypadkowa (z drobnymi wyjątkami odwołującymi się do rzeczywistości, np. składowiska odpadów istnieją zarówno w rzeczywistości jak i w uniwersum DreamNews, natomiast ich prowadzenie w DN, rozbudowa i metody składowania zdecydowanie różnią się od rzeczywistości).

Lokalizacje stanu San Andreas i większość modeli 3D / tekstur, które są umieszczane w screenach pochodzą z gry Grand Theft Auto: San Andreas.

Początkowo DreamNews pełniło rolę fabularnej gazety serwera DreamLife (RPG) MTA. Od wydania #3 gazetę zacząłem publikować na tym blogu.

Od wydania #4 czas fabularny różni się od rzeczywistego.